Skip to main content

Rowerem po książkę

Książka jako bardzo nobliwy „starszy pan” umie się wepchnąć wszędzie. Od lat robi się kawiarnie połączone z czytelnią lub księgarnią, półki z książkami pojawiły się w salonach fryzjerskich, gabinetach lekarskich, a nawet w urzędach. A teraz można je nie tylko poczytać, ale także wypożyczyć w serwisie rowerowym. Przynajmniej w Warszawie.

Taki jest pomysł założycieli Reakcji Łańcuchowej, nowego serwisu rowerowego, który powstał przy ul. Marsałkowskiej 111a, czyli vis-a-vis Ogrodu Saskiego. Książkę dostaje się niejako na osłodę rozstania ze swoją maszyną na czas jej naprawy. „To duży lokal. Taką przestrzeń trzeba mądrze wypełnić. Oprócz rowerów wypełniamy ją więc książkami” mówi Adam Osuch, który prowadzi serwis, dodając, że pomysł narodził się, gdy jednemu z członków zespołu zepsuł się jego rower i musiał przesiąść się do tramwaju.

Ważne, że w bibliotece stale rozbudowywanej przez Reakcję Łańcuchową książki są dobierane nieprzypadkowo. Rzecz jasna znajdzie się tu pozycje poświęcone cyklizmowi, ale równocześnie można poczytać lektury dotyczące architektury, urbanistyki i historii Warszawy. „Grzbiet w grzbiet sąsiadują ze sobą chociażby “My, rowerzyści z Warszawy” i “Najlepsze miasto świata” (o odbudowie stolicy po wojnie) oraz “Być jak Kopenhaga” i “Poza własnością” (o polskiej polityce mieszkaniowej)”, zachwalają założyciele serwisu, który ma ofertę nie tylko dla czytelników, ale także autorów książek – pisarz, który zostawi autograf w swojej książce ma zagwarantowany 50-procentowy rabat na serwis roweru.

Aktywność Reakcji Łańcuchowej nie kończy się na promocji czytelnictwa. Działa tu także darmowa wypożyczalnia rowerów towarowych. „To element miejskiego programu promującego ten środek transport. Nietypowy trójkołowy rower wyposażony w pojemną skrzynię można wziąć w jednym z siedmiu punktów. Reakcja to jedyne takie miejsce w Śródmieściu”, przekonują twórcy Reakcji Łańcuchowej.

/Fot: Reakcja Łańcuchowa//


PRZECZYTAJ TAKŻE:

Jeszcze nie dodano komentarza!

Twój adres nie będzie widoczny publicznie.

Najpopularniejsze teksty

Bolesne lekcje segregacji śmieci

Rowery „minibusy” z małymi pasażerami

Beton bez cementu

Miesięczny bilet napędza kolej