Skip to main content

/Fot: Lab Van Troje//
Powrót wiosny i ciepłej pogody oznacza, że ulice Gandawy znów zamienią się w tymczasowe parki, z miejscem do piknikowania i zabaw dla dzieci. To realizowany od czterech lat projekt Leefstraten (Żyjąca Ulica), którego głównym konsultantem są sami mieszkańcy miasta.

W 2013 roku władze Gandawy, namówione przez projektantów ze studia urbanistycznego Lab of Troje, po prostu zapytały mieszkańców jak wyobrażają sobie zrównoważoną przyszłość miasta. W odpowiedzi przedstawiono im wizję, w której dominuje sieć obszarów bez samochodu, skupionych wokół miejskich placów. Do tego drogi rowerowe do szybkiego przemieszczania się, rozwinięty transport miejski, a przede wszystkim sąsiedzkie życie, które toczy się na ulicach. Jak przed wiekami, gdy Gandawa była jednym z największych miast Europy.

22 ulice Gandawy (tyle ich było w zeszłym roku) całkiem zmieniają swój charakter wiosną. Jezdnia wyłożona zostaje sztuczną trawą i obstawiona donicami z roślinnością oraz ławkami i stołami piknikowymi, a parkingi zamieniają się w tymczasowe bary. Do tego instaluje się zjeżdżalnie i inne sprzęty do zabawy, które dają rozrywkę także młodszym mieszkańcom.

Ulice zamienione w przestrzeń publiczną łączą się z istniejącymi skwerami i placami obsadzonymi drzewami. Całość tworzy rodzaj dużego, rozgałęzionego parku, gdzie ludność miasta miło spędza czas.

Wszystko organizowane jest jako eksperyment i trwa 10 tygodni. Od końca maja do początku lipca. Doświadczenie pokazuje, że da się żyć w mieście bez samochodów, ale przede wszystkim, że w odpowiednio zakomponowanej przestrzeni bardzo wzmacniają się więzi społeczne.


PRZECZYTAJ TAKŻE:

TORY KOLEJOWE PRZEGRYWAJĄ Z PARKAMI PARK, KTÓRY ROŚNIE NA RZECE SEUL: TORY ZMIENIONE W TAJEMNICZY OGRÓD