Odrobinę chłodniej w kokpitach pociągów. Wolniej przesuwające się schody ruchome oraz poruszające się z mniejszą prędkością metro — to tylko niektóre, ze środków rozważanych przez paryski urząd transportu publicznego RATP, z którymi obywatele będą musieli się pogodzić.
Agencja już od kilku lat stara się zmniejszyć zużycia energii. RATP zobowiązał się do obniżenia emisji dwutlenku węgla o 50% w latach 2015-2025 oraz zużycia energii o 20%. Kluczowe posunięcia w tym kierunku obejmowały m.in. przekształcenie floty autobusów, tak by stare dieslowskie pojazdy zastąpić pojazdami bezemisyjnymi albo przynajmniej niskoemisyjnymi lub do 2025 r oraz wprowadzenie 14 składów kolejowych MP14, wyposażonych w układy hamowania odzyskowego, zmniejszając zużycie energii elektrycznej o 17%. Mimo to tej zimy RATP musi jeszcze bardziej ograniczyć zużycie energii. Inwazją Rosji na Ukrainę spowodowała gwałtowny wzrost cen surowców, przed którym bronić musi się nawet Francja (która dzięki atomowi i tak jest dość samowystarczalna). Władze poinformowały, że koszty energii w tym roku prawdopodobnie będą wyższe o jedną trzecią, w porównaniu do roku 2021 r. Zarządzanie tym wzrostem nie będzie łatwe. Redukcje usług, czyli wstrzymanie metra albo ograniczenie jego kursowania nie wchodzi w grę.
W mieście, które w bezprecedensowych sposób postawiło na walkę o zmniejszenie korzysta stanie z samochodów tranzyt komunikacją masową staje się kluczowy. Braki maszynistów oraz spowolnienie prędkości metra spowodowane słabą infrastrukturą już powodują tarcia w regionie paryskim. Agencja RATP zużywa 2400 gigawatów energii elektrycznej rocznie, co odpowiada 1,2 mln gospodarstw domowych – wystarczy, aby zaspokoić wszystkie potrzeby energetyczne duże francuskie miasto, takie jak Bordeaux czy Lille.
Aby obniżyć tę liczbę, RATP rozważa środki, takie jak obniżenie temperatury na stacjach metra i pociągach, autobusach, biurach i centrach danych – aczkolwiek granicą ma być nadal 19 stopni Celsjusza (przynajmniej w miejscu pracy). Dodatkowo zużycia energii można ograniczyć dzięki zmniejszeniu szybkości schodów ruchomych – a także samych pociągów. RATP rozważa zmianę swoich systemów wymiany powietrza ze 100% świeżego powietrza z powrotem na standard sprzed pandemii wynoszący 80%.
Zimowy kryzys energetyczny pojawia się w trudnym momencie – niedoboru personelu, którego podobnie jak na lotniskach jest dziś mniej niż przed pandemią. Praca w chłodniejszych warunkach i wolniejsza jazda, która będzie dodatkowym stresem i utrudnieniem dla wszystkich od na pewno nie będzie okolicznością sprzyjającą. Bez wątpienia zima w tym roku (bez względu na temperatury) dla paryskiej komunikacji będzie ciężka.
Jeszcze nie dodano komentarza!