Skip to main content

Właściciel firmy produkującej windy postanowił przekształcić podupadłą rodzinną fabrykę w nowoczesną przestrzeń dla wydarzeń kulturalnych. Jednocześnie dalej ma pełnić funkcje siedziby firmy. Budynek znajduje się w Sanchong Dingkan, najstarszej strefie przemysłowej Tajpej, stolicy Tajwanu, stworzonej w latach 60’ XX wieku. Obszar ten był kiedyś jednym z najważniejszych ośrodków przemysłowych w północnym Tajwanie,  jednak lata świetności ma już za sobą. Ale wciąż istnieją tu działające fabryki ale zaczynają przeważać słabo oświetlone uliczne budynki, w których niegdyś działały małe rodzinne zakłady produkcyjne, a dziś niszczeją wraz z rdzewiejącymi tam maszynami. Kiedy trzy lata temu Orion Chang przejął rodzinną fabrykę produkującą windy, chciał zrobić coś, co by ożywiło monotonną, starzejącą się dzielnicę przemysłową, oddaloną około 20 minut jazdy od głównej aglomeracji Tajpej.

Aby wprowadzić “dom swojej rodziny” w nową erę, Chang skontaktował się z Hung Hao-chunem, architektem i przyjacielem, którego poznał podczas studiów w Wielkiej Brytanii. Obaj pracowali nad tym,, aby zrewitalizować zniszczoną strukturę, znajdując dla  zabudowań nowe zastosowania. Rezultat nosi nazwę QUAN: budynek pokazowy, który służy potrzebom biznesowym firmy, a także działa jako lokalne centrum sztuki.

QUAN to unowocześniona wersja typowej trzypiętrowej konstrukcji fabrycznej, która wtapia się w otoczenie przemysłowe bez uszczerbku dla designu. Nad frontem budynku architekci zainstalowali stalową ramę, podkreślając prostokątne okna i uzupełniając infrastrukturę na poziomie ulicy. Parter jest oświetlony długimi świetlówkami, które optycznie powiększają przestrzeń, wykorzystywaną jako centrum magazynowe i wysyłkowe firmy. Jasny, otwarty wystrój parteru kontrastuje z pobliskimi budynkami. Jedną z najbardziej uderzających cech budynku jest wykorzystanie materiału, który jest znany na Tajwanie jako “srebrna siatka” pokrywającego elewacje. Taka siatka jest używana przy pracach budowlanych i zwykle jest usuwana, po zakończeniu projektu. Studio chciało wynieść ten kultowy materiał na wyższy poziom, czyniąc go nowoczesnym, eleganckim i trwałym.  Ale to nie znaczy, że architektura ma się całkowicie wyróżniać. Przy rewitalizacji wykorzystano wiele lokalnych materiałów, niektóre odzyskując z innych, okolicznych fabryk, które zostały przebudowane albo zastąpione nowymi budynkami.

Dzięki QUAN – nazwa nawiązuje imienia ojca Changa, założyciela rodzinnej firmy – architekci mają nadzieję, że przyciągną więcej ludzi do podupadającej dzielnicy. „To miejsce było pomyślane jako dzielnica przemysłowa i ludzie, po za tymi, którzy tu pracowali nie po prostu nie przychodzili” – mówi Hung.  „Wydaje się być dostępna, ale w rzeczywistości jest bardzo zamknięta”.  Aby to zmienić, zespół wyremontował trzecie piętro jako miejsce na wystawy sztuki, występy i wykłady (a także prezentację produktów firmy), do tego dołożona została część gastronomiczna. Właściciel gości tu zarówno swoich klientów, jak i miłośników sztuki, w zależności od okazji. 

„Chcemy zmienić naszą strefę przemysłową, aby ludzie na Tajwanie zaczęli myśleć, że produkcja i sztuka to niekoniecznie dwie odrębne rzeczy”, mówi Hung. Architekt wspomina o chińskim idiomie, który oznacza przedstawienie pomysłu w celu wywołania lepszych pomysłów: „Wyrzucić cegłę, aby przyciągnąć klejnot”.

Jeszcze nie dodano komentarza!

Twój adres nie będzie widoczny publicznie.

Najpopularniejsze teksty

Zielone uliczki pod pergolami

Amerykańscy nafciarze hojni dla obcych rządów

Płacimy drożej za upalne lato

Brytyjczycy błyskawicznie wygasili węglowe piece

Budynki zero waste