Skip to main content

Budowanie prosto z natury

Wykorzystanie drewna jako podstawowego surowca budowlanego szeroko otwiera drzwi dla innych materiałów pochodzenia naturalnego. Zarówno tych tradycyjnych, jak i całkiem nowych. Klasyką są wszelkiego rodzaju skały. Takie jak te użyte w Unbuilt Hospitality, kompleksie mieszkalnym na Santorini, wyróżnionym przez Architizer A+ Awards 2022. Zarówno w formie jak i w treści twórcy nawiązywali tu do starych, grecki wzorów, stąd użycie nie tylko lokalnych kamieni, ale także popiołu wulkanicznego, z którego słynie wyspa.

To jednak lokalne, butikowe rozwiązanie. Pomysł skierowany bardziej na przyszłość i obecne problemy przedstawiła australijska firma Mineral Carbonation International (MCi), która sięgnęła po metamorficzną skałą zwaną serpentynitem. To jednak tylko wstęp do procesu, gdzie drugim z budulców jest CO2. Firma wykorzystuje naturalny proces magazynowania dwutlenku węgla, który nazywamy mineralną karbonatyzacją. Rozpuszczone CO2 reaguje z minerałami w skałach, tworząc węglan, który jest stabilny przez długi okres czasu i może być wykorzystywany w budownictwie.

Gliniane wille

MCi zaprojektowała i zbudowała już trzy systemy reaktorów węglowych oraz pierwszą na świecie fabrykę, która materiały odpadowe i emisje powstałe w procesach przemysłowych wykorzystuje do produkcji płyt karton-gipsowych, „Jest to materiał budowlany o ujemnej emisji – zawiera znacznie więcej CO2 niż zostało użyte do jego produkcji. Tak więc dwutlenek węgla wbudowujemy w nasze ściany, a na świecie jest wystarczająco dużo złóż serpentynitu, aby przechwycić wszystkie emisje z paliw kopalnych, jakie kiedykolwiek istniały i będą istnieć” mówi Sophia Hamblin Wang, dyrektorka operacyjna MCi, które w warunkach przemysłowych proces wchłaniania CO2 skróciło z milionów lat do kilku godzin. A cel mają do 2040 roku uwięzić 1 mld ton CO2.

Kolejny tradycyjny surowiec, na który architekci patrzą coraz przychylniej to glina. Współczesnemu budownictwu przywracają ją m.in. inżynierowie i naukowcy z Institut d’Arquitectura Avançada de Catalunya, IAAC (Instytutu Zaawansowanej Architektury Katalonii). W ich projekci pawilonów TOVA użyto glinę i to pozyskiwaną na miejscu, która została zmieszana z dodatkami i enzymami zapewniającymi integralność strukturalną i elastyczność materiału. Jest to więc nie tylko najbardziej tradycyjny i ekologiczny, ale też zrównoważony materiał budowlany. Nowością jest tu wykorzystanie drukarki 3D (o czym szerzej na str…), a ściany są wykonane z otworami wentylacyjnymi, które wprowadzają świeże powietrze i tworzą chłodną, ​​przestronną przestrzeń. Aby zapewnić długowieczność materiału i odporności na warunki atmosferyczne, zastosowano wodoodporną powłokę z wyekstrahowanych surowców, takich jak aloes i białka jaj.

Odrębną, dość niezwykła kategorię stanowią naturalne materiały, które oferują morza i oceany. Tradycyjnym surowcem były skorupy ostryg, które historycznie wykorzystywane były do umacniania nabrzeża Manhattanu. Nowojorczycy także dziś sięgają po nie nie tylko w celach spożywczy. W ramach projektu Billion Oyster z ostryg tworzona jest tu rafa, która ma chronić miasto przed powodziami.

Dach z rybich łusek

Bardziej niezwykłym i nowatorskim pomysłem jest sięgnięcie po rybie łuski. To odpady branży rybnej, z której wziął się startup Scale z francuskiej Baskonii. Stworzyli z nich materiał Scalite zastanawiając się, gdzie najlepiej się sprawdzi. Odpowiedź przyniosło samo życie, gdy w okolicy zaczęły upadać firmy produkujące tradycyjne kafelki i założyciele Scale chcieli ocalić wiedzę jak się je robi.

Łuski ryb z łososia , sardynek i innych gatunków ryb składają się z dwóch rodzajów materiałów, jednego mineralnego i drugiego organicznego. Kolagen jest ekstrahowany z materiałów organicznych i działa jako spoiwo biopolimerowe po ponownym zmieszaniu z mineralną częścią materiału. Po zmieszaniu tworzą proszek, który jest prasowany w arkusze o twardości kamienia. Wyjątkowość Scalite polega na tym, że w przeciwieństwie do większości innych materiałów wykonanych z materiałów naturalnych (takich jak biotworzywa, naturalny cement) żadne inne dodatki ani spoiwa nie są potrzebne. Dzięki temu jest nie tylko w pełni organiczny, ale też wolny od lotnych związków. Ma też dość uniwersalne zastosowanie: można go używać jako płytek ceramicznych, ale także jako materiału do produkcji mebli, a nawet akcesoriów do domu. Sprzyja temu fakt, że można go ciąć zwykłymi piłami tarczowymi lub stołowymi i przyklejać bezpośrednio do powierzchni drewnianych.

Organiczne materiały budowlane to zresztą kolejny kierunek, który podchwyciła firma Chip[s] Board specjalizując się wdrażaniem produkcji z bioodpadków. Jednym z takich projektów jest rodzaju płyty, przypominającej pilśniowy MDF, która nie powstała jednak z drewnianych włókien, ale skórek od ziemniaków. Normalna płyta MDF, to jednak nie tylko problem użycia podstawowego, drewnianego surowca, ale wszelkiego rodzaju formaldehydów i toksycznych dodatków, bez których nie udało by się jej sformować. Dlatego twórcy jej biodegradowalnego odpowiednika sięgnęli po ziemniaczane odpadki, a przy tym zrezygnowali z wszelkich toksycznych dodatków. Obierki kartofli skupowali od producentów frytek i chipsów, aby eksperymentować z doborem ekologicznego czynnika, który zwiąże włókna rośliny w zwarty i wytrzymały materiał. Opracowana substancja okazała się równie skuteczna do przetworzenia resztek drewna, ale także zużytych zesłodowanych nasion, które pozostają po produkcji piwa.

/Fot: IAAC, Scale, Rawpixel//

 

Jeszcze nie dodano komentarza!

Twój adres nie będzie widoczny publicznie.

Najpopularniejsze teksty

Brytyjczycy błyskawicznie wygasili węglowe piece

Budynki zero waste

Shein ma spore kłopoty przez greenwashing

Stacje paliw przyszłości

CO2 trzeba potraktować jak surowiec

Second hand walczy z Fast Fashion