Skip to main content

Berlin stawia na rowerowe autostrady

Nawet krótki pobyt w Berlinie wystarczy, żeby się przekonać, jak wielu jego mieszkańców korzysta z rowerów. Stworzona ponad dwadzieścia lat temu sieć tras rowerowych sprawiła, że Berlin stał się jednym z najlepszych miejsc w Europie do jazdy na rowerze. Ale choć ich sieć jest wciąż rozległa, ich jakość już nie robi wrażenia. Od tamtego czasu władze miasta niewiele robiły w tym temacie, dając się wyprzedzić nie tylko Kopenhadze i Amsterdamowi, ale również mniej znanym ośrodkom, jak Utrecht, Malmo, Essen czy Bordeaux. Teraz ma się to zmienić. Władze chcą w centrum miast zbudować 13 nowych autostrad rowerowych. Mają być to całkowicie rozdzielone i nieprzerwane trasy długodystansowe, które pozwolą Berlińczykom znacznie szybciej przemieszczać się po mieście, bez konieczności wjeżdżania na pasy ruchu wspólne z samochodami.

Każda autostrada będzie miała minimum 5 kilometrów długości i będzie tak poprowadzona, żeby rowerzyści nie tracili więcej niż 30 sekund na skrzyżowaniachświatłach na jeden kilometr trasy. Aby umożliwić bezpieczne wyprzedzanie, pasy będą miały przynajmniej 4 metry szerokości. To sprawi, że będą one bezpieczniejszeszybsze od dotychczasowych ścieżek.

Władze miasta uważają, że budowa rowerowych autostrad nie odbędzie się kosztem użytkowników samochodów. Berlin ze względu na swoją historię (bombardowania, a potem podział miasta) w odróżnieniu od wielu innych europejskich miast ma wciąż wiele niewykorzystanej przestrzeni, którą łatwo możną zagospodarowywać. Dobrym przykładem są nieużywane od zakończenia drugiej wojny światowej tory kolejowe, które wcześniej łączyły Berlin Zachodni z Poczdamem czy Szczecinem, a po podziale miasta straciły racje bytu. Dziś są to często porośnięte zielenią szlaki prowadzące bezkolizyjnie z peryferii miasta do jego centrum. Ale nawet w centrum wciąż jest wiele przestrzeni. Przykładem może być Straße des 17. Juni, jedna z głównych alei Berlina biegnąca wzdłuż parku Tiergarten, a stworzona jeszcze przez nazistowskich planistów, którzy chcieli miasto zrobić bardziej monumentalnym.


PRZECZYTAJ TAKŻE:

Jeszcze nie dodano komentarza!

Twój adres nie będzie widoczny publicznie.

Najpopularniejsze teksty

Beton bez cementu

Miesięczny bilet napędza kolej

Kopenhaga pełna osiedli z kontenerów

Elektryczne taksówki niebawem polecą

Biblioteki na kółkach

Koniec poczty lotniczej

Ludzie uczą mówić rośliny