Skip to main content

Bel to jedna z największych grup spożywczych we Francji, od ponad 150 lat specjalizująca się w zajmuje się produkcją serów. Teraz uznała, że czas rozszerzyć swoją ofertę i do tradycyjnych serów z krowiego lub koziego mleka postanowiła dołożyć produkty wegańskie. To oczywiście ogromne wyzwanie, bo choć konsumenci chcą ograniczyć spożycie produktów pochodzenia zwierzęcego, to najlepiej gdyby udało się je zastąpić artykułami żywnościowymi nie różniącymi się od smaku, który lubią i do którego się przyzwyczaili. Dlatego Bel nie będzie robił wegańskich serów sam, pomoże mu Climax Foods, biotechnologiczna firma z Berkeley w Kalifornii. Start-up wykorzystuje sztuczną inteligencję i machine learning do tworzenia roślinnych alternatyw, które według niej są „nie do odróżnienia” od zwierzęcych odpowiedników.

Pierwszy ruch w stronę konsumentów szukających wegańskich alternatyw Bel Group zrobiła już w 2021 roku. To wówczas wprowadziła już na rynek pierwsze bezmleczne wersje swoich serów, a potem stworzyła nową tylko wegańską markę Nurishh. Jandak to współpraca z Climax ma przenieść roślinne wersje produktów Bel na nowy poziom. Jeśli chodzi o tworzenie produktu, który optymalnie zastępuje produkt pochodzenia zwierzęcego wiele startupów wykorzystuje technologię do wytwarzania alternatywnych białek.Niektóre alternatywy zwracają się ku technologii, takiej jak precyzyjna fermentacja w celu replikacji białek mlecznych. Tymczasem Climax jest wyjątkowy w swoim podejściu do większego wykorzystania roślin i ma na celu uzyskanie tych samych wyników poprzez „pełne przeszukanie królestwa roślin”.

Zasadniczo oznacza to, że Climax używa sztucznej inteligencji do patrzenia na wszelkiego rodzaju rośliny i izolowania elementów ich składu – ich białka, tłuszcze, związki smakowe i tak dalej – aby znaleźć kombinację, która naśladuje ser mleczny. Firma twierdzi, że biorąc pod uwagę ilość testowanych różnych wariacji i kombinacji poszczególnych składników danych produktów, opracowanie tych receptur ręcznie „zajęłoby tysiące jeśli nie miliony lat”. Zamiast tego, proces uczenia maszynowego może szybko przeprowadzać wiele eksperymentów, jednocześnie zastanawiając się, jak używać tych składników roślinnych na różne sposoby, na przykład po podgrzaniu lub koagulacji z kwasem, w celu uzyskania różnych smaków, tekstur i aromatów.

Bardzo szczegółowo badane są również produkty pochodzenia zwierzęcego, aby zrozumieć, dlaczego smakują tak, jak smakują i działają tak, jak działają, a następnie móc stworzyć dopasowania z kombinacji składników pochodzenia roślinnego. Ta technologia pomaga również dowiedzieć się, co można zmienić podczas opracowywania produktu. Algorytmy Climax mogą na przykład wskazać, który składnik dał produktowi mocniejsze odczucie w ustach, a więc mogą zasugerować zmianę tego składnika, aby jeszcze bardziej zmienić odczucie w ustach. 

Choć na rynku Bel postrzegana jest jako firma mleczarska z tradycjami, to ostatecznie chce zrównoważyć swoje portfolio pół na pół produkty mleczne i produkty roślinne (również owocowe) do 2030 roku. Firma twierdzi, że sama nie może zmienić systemu żywnościowego, dlatego współpracuje z najlepszymi w swojej klasie. Dla Climax współpraca z Bel to wykorzystanie swoich technologii do tego by bezpośrednio dotrzeć do konsumentów. Bez ich marek, budowanych od 150 lat, nie mieliby dużych by trafić szybko na sklepowe półki.

Jeszcze nie dodano komentarza!

Twój adres nie będzie widoczny publicznie.

Najpopularniejsze teksty

Shein ma spore kłopoty przez greenwashing

Stacje paliw przyszłości

CO2 trzeba potraktować jak surowiec

Second hand walczy z Fast Fashion

Chodniki pijące deszcz