Skip to main content

Wybudowana w latach 50. XX w. autostrada przebiegająca przez Providence, stolicę stanu Rhode Island, już w latach 80. okazała się przestarzała. Po pierwsze, znacznie wzrosła liczba przejeżdżających samochodów: trasą przewidzianą na 75 tys. samochodów dziennie, przejeżdżało już ponad dwa razy tyle pojazdów. Z jednej strony oznaczało to wieczne korki, z drugiej – nieustanne remonty. Problemem okazał się sam kształt autostrady z ciasnymi zakrętami i zjazdami po lewej stronie. W dodatku autostrada cięła miasto, skutecznie odgradzając jedną z dzielnic, Fox Point. Nic dziwnego, że już w 1990 r. miasto zaczęło rozważać przeniesienie autostrady w inne miejsce. 10 lat później ruszyła rozbiórka starej trasy, ale wtedy z kolei pojawił się nowy problem – rozbiórki wybudowanego pod autostradę mostu. Koszt usunięcia zanurzonych w wodzie filarów szacowany był na miliony dolarów. I wtedy okazało się, że dla mostu można znaleźć inne zastosowanie. Ukończony w ubiegłym roku most służy obecnie wyłącznie pieszym, łącząc centrum Providence z położonymi nad wodą parkami i nowym centrum innowacji. Rzekę łatwiej teraz pokonać bez samochodu, ale most spełnia także funkcję przestrzeni publicznej, z zielenią i ławkami. Znalazło się miejsce do odpoczynku, spacerów a także niewielkich imprez


Widok na Gasworks Park w Lake Union (Seattle)

Most w Providence to tylko jeden z przykładów adaptacji autostrad wybudowanych w połowie XX w. na nowe, bardziej przyjazne ludziom cele. I to w Stanach Zjednoczonych, gdzie samochody są szczególnie hołubione. W Detroit trasa szybkiego ruchu zostanie zastąpiona bulwarem. W Seattle ustąpiła miejsca zwykłej ulicy i otwartej przestrzeni nad brzegiem rzeki. W Albany, w stanie New York, biegnąca wiaduktem trasa zamieniona została na miast dla pieszych. W centrum New Haven, w stanie Connecticut, trasa szybkiego ruchu jest przebudowywana na bulwar dedykowany przede wszystkim rowerzystom i pieszym.

Zmiany choć kosztowne, w dłuższej perspektywie okazują się zyskowne. W Milwaukee, likwidacja miejskiej autostrady (zastąpionej lokalną ulicą) kosztowała wprawdzie 25 mln dolarów, ale odsłoniła 24 ha terenów zdatnych do zabudowy, co doprowadziło do inwestycji szacowanych na 1 mld dolarów. W Providence, za nowy most trzeba było zapłacić prawie 22 mln dolarów. Biorąc jednak pod uwagę jego wpływ na otoczenie, projektanci szacują, że koszt ten powinien się zwrócić w postaci nowych podatków ciągu 5-6 lat.

Jeszcze nie dodano komentarza!

Twój adres nie będzie widoczny publicznie.

Najpopularniejsze teksty

Beton bez cementu

Miesięczny bilet napędza kolej

Kopenhaga pełna osiedli z kontenerów

Elektryczne taksówki niebawem polecą

Biblioteki na kółkach

Koniec poczty lotniczej

Ludzie uczą mówić rośliny