Skip to main content

Sezamowe Latte

Po sojowym przyszedł czas na sezamowe latte. Kanadyjczycy z Planting Hope chcą rozpopularyzować nowy rodzaj mleka roślinnego bardziej odżywczego i przyjaznego środowisku. Ma to być przede wszystkim alternatywa dla mleka z migdałów których uprawa znacznie bardziej obciąża środowisko, m.in. pochłaniając duże ilości wody.

Z punktu widzenia samych konsumentów za mlekiem sezamowych ma przede wszystkim przemawiać fakt, że pod względem kluczowych składników odżywczych jest porównywalne z mlekiem od krów. A to argument jakim kieruje się 56 proc. rodziców, którzy poszukują alternatyw dla nabiału. Głównie chodzi o białka, które w mleku są najważniejsze – sezam ma ponoć wszystkie niezbędnymi aminokwasy (jest ich dziewięć rodzajów) potrzebne do żywienia człowieka – a w sezamowym jest ich dziewięć razy więcej  niż większości mleczek migdałowych i trzy razy więcej białka niż większość mleczek owsianych. Pod względem wartości odżywczych  – zawartością witamin, minerałów i białka – sezam porównywalny jest z mlekiem mlecznym

Ma więc stać się głównym konkurentem orzechów, które zdominowały rynek nabiałowych zamienników – za oceanem z migdałów, a także nerkowców i orzechów makadamia produkuje się 60 proc. roślinnego mleka. Migdały wymagają przy tym nie tylko dużej ilości wody, ale także pestycydów, a nawet importu pszczół które są przywożone na plantacje aby zapylać drzewa. Pod tym względem uprawa odpornego na suszę, szkodniki i samozapylającego się sezamu jest znacznie prostsza i tańsza.

 

„Hope and Sesame (red.: tak nazywa się produkt) na rynek mleka roślinnego wnosi przełomową innowację. Niezwykle zrównoważone i przyjazne dla planety ziarna sezamu są aż gęste od składników odżywczych” – mówi Julia Stamberger, dyrektorka generalna i współzałożycielka Planting Hope. Mówimy przy tym o naprawdę dużym sektorze gospodarki: światowy rynek mleka roślinnego jest obecnie wart 38,9 miliarda dolarów, a według Data Bridge wartość rynkowa mleka roślinnego jest 7,7 razy większa niż mięsa roślinnego.

/Fot: Planting Hope//

 

 

Jeszcze nie dodano komentarza!

Twój adres nie będzie widoczny publicznie.