Skip to main content

Panele słoneczne działają przez 25-30 lat. Zawierają jednak mnóstwo cennych metali, w tym srebro i miedź. Oczekiwany wkrótce wysyp zużytych paneli mobilizuje już firmy do myślenia o ich recyklingu. 

W teksańskiej Odessie, start-up SolarCycle zbiera stare fotowoltaiczne panele z farm słonecznych w całych Stanach Zjednoczonych. Panele są oddzielane od aluminiowych ram i elektrycznych elementów, a następnie trafiają do maszyn, które odrywają szkło od laminowanych materiałów, które służyły zamianie energii słonecznej na elektryczną. W dalszej kolejności rozdrobnione panele poddawane są procesowi wychwytywania cennych materiałów, przede wszystkim srebra, miedzi i krystalicznego krzemu. Te z kolei trafiają powtórnie na rynek, podobnie jak odzyskane aluminium i szkło. 

Wyrzucenie zużytego panelu na wysypisku śmieci kosztuje ok 1-2 dolara. Działająca od grudnia 2022 r firma SolarCycle, pobiera 18 dolarów za panel. Klienci znajdują się jednak, bo jak twierdzi Jesse Simons, współzałożyciel SolarCycle, po pierwsze niełatwo jest znaleźć odpowiednie wysypisko, a po drugie ludzie, coraz bardziej troszczą się o środowisko. Po drugie wraz z rosnąca liczba zużytych paneli koszt ich składowania z pewnością szybko będzie rósł, gdy cena usług SolarCycle wraz z upowszechnianiem i udoskonalaniem technologii będzie spadała. Firma prowadzi intensywną akcję informacyjną. Pokazuje np., że recykling aluminium zużywa o 95% mniej energii niż jego produkcja z surowca naturalnego. Albo że recykling pojedynczego panelu pozwala uniknąć emisji 44 kg CO2.

Tego rodzaju technologie to bardzo dobra wiadomość. Farmy słoneczne to najszybciej rozwijający się sektor energii. Produkcja energii z baterii słonecznych w USA ma, według raportu  Solar Energy Industries Association I firmy konsultingowej Wood Mackenzie, rosnąć o 21% rocznie w latach 2023-27. A dotychczas 90% zużytych paneli ląduje na wysypiskach śmieci. 

W samych Stanach Zjednoczonych łączna powierzchnia paneli, które do 2030 r stracą użyteczność równałaby się, według instytutu badawczego National Renewable Energy Laboratory ok. 3 tys. boisk do amerykańskiego futbolu. Jak prognozuje International Renewable Energy Agency (IRENA) do 2050 r. ilość zużytych paneli będzie wzrośnie do co najmniej 5 mln ton sześciennych. 

Ich recykling mógłby nie tylko przysłużyć się zamkniętemu obiegowi gospodarki, ale i zmniejszyć  ryzyko wycieków toksyn z wysypisk do gleby, a także zwiększyć stabilność dostaw zależnych dotychczas w dużej mierze od importu z Południowo-Wschodniej Azji. Obniżyłoby to zarazem koszty materiałów potrzebnych nie tylko producentom paneli. Według szacunków IRENA surowce, które można odzyskać z paneli łącznie w 2050 r osiągnęłyby wartość ponad 15 mld dolarów.

Jeszcze nie dodano komentarza!

Twój adres nie będzie widoczny publicznie.

Najpopularniejsze teksty

Beton bez cementu

Miesięczny bilet napędza kolej

Kopenhaga pełna osiedli z kontenerów

Elektryczne taksówki niebawem polecą

Biblioteki na kółkach

Koniec poczty lotniczej

Ludzie uczą mówić rośliny