Skip to main content

Kościoły w Stanach Zjednoczonych zaczynają przeznaczać swoje nieruchomości na mieszkania dla ubogich. Po drugiej wojnie światowej w USA gwałtownie zaczęło przybywać kościołów: rodziło się więcej dzieci i wyglądało na to, że przybywać będzie wiernych. Jednak w latach 60. frekwencja w kościołach sięgnęła szczytu … i zaczęła spadać. Kościoły zostały z dużymi działkami i budynkami, które trudno utrzymać.
Kongregacja presbiteriańskiego kościoła w Arlington, w stanie Wirginia, która w latach 1950. liczyła tysiąc osób obecnie nie przekracza 60. Utrzymanie należącej do kościoła nieruchomości z jednej strony wymaga rosnącej ofiarności parafian, z drugiej – traci rację bytu.

A ponieważ Amerykanie są pragmatyczni 2012 roku zaczęli szukać rowziązania rozwiązania trwało od Prezbiterianie z Arlington podjęli m.in. rozmowy z mieszkańcami na temat najbardziej palących potrzeb lokalnej społeczności. A ci dość zgodnie wskazali problemy mieszkaniowe. W wyniku boomu na rynku nieruchomości, w latach 2000-2016 Arlington straciło aż 86% tanich mieszkań. Obecnie ceny wykupionych nieruchomości są tak wygórowane, że okolica staje się niedostępna dla gorzej sytuowanych rodzin. Presbiteriański kościół w Arlington zdecydował się na drastyczny krok: sprzedał należącą do niego ziemię wraz z bryłą kościoła, który został następnie rozebrany. W miejscu tym powstaje kompleks 173 tanich mieszkań wraz z użytkowymi lokalami do wynajęcia. Parafia chce wynajmować niewielką część nowego budynku, odkupiła także część nieruchomości, aby przeznaczyć ją na zielony skwer dla mieszkańców.

Przykład szybko zyskał naśladowców. W samym Arlington, Babtyści (First Baptist Church of Clarendon) postawili 10-pietrowy apartamentowiec dla osób o zróżnicowanych dochodach. A Metodyści (Central United Methodist Church) planują zastąpić swój dotychczasowy budynek, kompleksem 119 tanich mieszkań.
Instytucje wspierające rozwój taniego budownictwa jak lokalna organizacja Arlington Partnership for Affordable Housing lub ponadlokalne przedsięwzięcie Enterprise Community Partners liczą na to, ze w ślady Arlington pójdą inne miasta. Należące do Kościoła nieruchomości często są duże i znakomicie zlokalizowane. Często też świecą pustkami. A głównym wyzwaniem w budowaniu tanich osiedli – poza funduszami – jest znalezienie odpowiedniej działki.

Jeszcze nie dodano komentarza!

Twój adres nie będzie widoczny publicznie.

Najpopularniejsze teksty

Bolesne lekcje segregacji śmieci

Rowery „minibusy” z małymi pasażerami

Beton bez cementu

Miesięczny bilet napędza kolej