Da się z tego zrobić nawet dom, ale najbardziej polecane jest do wszelkich konstrukcji wprowadzanych do przestrzeni miejskiej. ByBlock to kolejna odsłona plastikowych bloków z recyklingu, za którą stoi całkiem już dojrzały startup ByFusion, który parę lat temu zaprezentował RePlast, podobny materiał budowlany z odpadów pływających w morzu.
Od tego czasu rozwinął technologię, ale pozostał przy wykorzystaniu trudnego do przetwarzania plastiku. Surowiec jest mocno wymieszany, stąd melanż kolorystyczny bloczków. Są zaprojektowane tak, aby można je było montować bez użycia kleju, tak jak zwykłe bloczki betonowe. System został zaprojektowany w taki sposób, że bloki znajdujące się poniżej pasują do bloków znajdujących się powyżej, a całość jest ze sobą skręcana dzięki zastosowaniu gwintowanych prętów.
W przeciwieństwie do tradycyjnych bloczków, ByBlock nie pęka, ani nie kruszy się, a przede wszystkim nie trzeba tak wysokiej temperatury jaką stosuje się przy produkcji cementu. ByFusion zapewnia również, że proces tworzenia ByBlocków jest bezodpadowy, a przy tym emituje 41 proc. mniej gazów cieplarnianych niż przy tradycyjnych bloczkach z betonu. Z jednej tony plastiku powstaje jedna tona ByBlocków, a do ich użycia nie jest potrzebna żadna specjalna wiedza ani praca.
Firma poleca je do stosowania w przestrzeni publicznej, gdzie można wykorzystać ogromną trwałość materiału – do budowy murów oporowych, ścian dźwiękoszczelnych, wiat, tarasów i mebli. Niemniej stosuje je także w fundamentach i ścianach wewnętrznych budynku, gdzie ByBlock mogą być nie do odróżnienia od bloczków betonowych – na powierzchnię bloków można nakładać standardowe materiały budowlane, takie jak płyty gipsowo-kartonowe, siding czy dachówki. Co ważne zastosowanie ich może przysporzyć dodatkowych punktów w budynkach starających się o takie certyfikaty jak LEED.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
odpady z tworzyw sztucznych
Od dziesięcioleci tworzywa sztuczne (TS) bardzo przydatnie służą człowiekowi a niewdzięcznik człowiek ogłasza wyrok – koniec z TS. Torebki reklamowe w supermarketach to tylko bardzo mały ułamek TS używanych przez człowieka.
A gdyby zmienić myślenie, że nie zakaz TS a nakaz, dla Nauki Światowej, wymyślenia 100-procentowego odzyskiwania surowca wtórnego, jeśli nawet będzie to trwało dziesięciolecia. Do czasu naukowego rozwiązania 100-procentowego odzyskiwania surowca wtórnego, magazynować w szczelnych niezniszczalnych kokonach np. szklanych.
Mój program: odwrócić myślenie o jednym z najlepszych surowców, jakim jest tworzywo sztuczne.
to był mój komentarz w temacie z 2018r