Przechodząc taką kładkę nie ma się co spieszyć. Jest wyzwaniem rzuconym trasie pełnej aut, która biegnie dołem. Drzewa i ławki, które tu wyrosną, mają sprawić, że przejście nią będzie jak spacer po parku.
Po to została zresztą stworzona – aby połączyć przecięte drogą tereny zielone w centrum stolicy Ałmaty. To zresztą jedyna taka oaza zieleni dawnej stolicy Kazachstanu, a część leżąca po północno-zachodniej stronie biegnącej tu alei Al-Farabiego zajmuje tutejszy ogród botaniczny. I to właśnie te zielone akcenty stały się inspiracją dla projektu stworzonego przez pracownię architektoniczną Atrium.
Sama kładka wije się niczym wstęga, a do tego główny chodnik przeznaczony przede wszystkim dla tych którzy chcą po prostu przejść na drugą stronę została opleciony przez dodatkową kładkę spacerową. Ta pokryta drewna część całkiem już meandruje wielokrotnie przecinając główny szlak, zataczając pętle i spirale dzięki którym przeprawa będzie miała wiele wejść i zejść.
W miejscach, gdzie obie ścieżki się rozchodzą mają powstać „klomby” z ławkami na których rosnąć mają drzewa. To one będą największym wyzwaniem projektu – nie chodzi nawet o ciężar, ale to, aby były w stanie na poważnie wzrosnąć mimo sztucznej konstrukcji, która nie zapewni im dużej ilości gleby. Pomóc w tym mają specjalnie zaprojektowane filary w kształci odwróconego stożka, które rozszerzają się u góry właśnie w miejscach, w których mają wyrastać drzewa.
/Fot: Atrium//
Jeszcze nie dodano komentarza!