Skip to main content

Segregacja odpadów jest trudniejsza niż wypełnianie deklaracji podatkowych. To wyniki badań przeprowadzonych za oceanem – równie obrazowymi porównaniami było inwestowanie na giełdzie i zrozumienie płci przeciwnej – ale nie lepiej jest na naszym podwórku. Według danych Polskiego Instytutu Ekonomicznego, 66 proc. Polaków deklaruje, że segreguje odpady, ale tylko 15 proc. robi to prawidłowo. Stąd poselski projekt ustawy, która nakładałaby na producentów obowiązek znaczenia opakowań wskazując do jakiej frakcji należy je wyrzucać. I już nie będzie wątpliwości, co robić z kartonami po mleku.

Jest to właściwie jeden z trzech elementów przedstawionego przez PSL pakietu Zdrowa Zielona Polska. W jego ramach pojawiła się także propozycja obowiązkowego wprowadzenia butelkomatów do sklepów oraz całkowitej eliminacji plastikowych torebek i zastąpienie ich opakowaniami biodegradowalnymi. Jeśli chodzi o same nadruki na opakowaniach, posłowie PSL zaproponowali nawet kolorystykę oznaczeń, odpowiadającą różnego rodzaju frakcjom na jakie dziś dzielimy odpady. I tak:

  • kolor niebieski dotyczyłby papieru,
  • kolor żółty dotyczyłby metalu, plastiku i opakowań wielomateriałowych,
  • kolor zielony dotyczyłby opakowań szklanych,
  • kolor brązowy dotyczyłby biodegradowalnych odpadów z gospodarstw domowych,
  • kolor szary dotyczyłby odpadów zielonych,
  • kolor czarny dotyczyłby odpadów zmieszanych.

Twórcy ustawy nawet oszacowali, że poprawa segregacji śmieci przyniosłaby 448 mln zł rocznych oszczędności. Pytanie rzecz jasna, na ile same sklepowe opakowania rzeczywiście ważą na błędach w odpowiedniej segregacji i na ile zwiększyłoby to odsetek prawidłowo sortowanych odpadów. Z pakietu propozycji PSL wdrożenie systemu oznaczeń wydaje się jednak najprostsze. Tym bardziej, że opakowania już teraz są przecież zadrukowane dużą liczbą informacji, także na temat tego, jakie jest jego przeznaczenie – dotyczy to np. szklanych butelek po piwie, z których część tylko podlega systemowi kaucyjnemu.

/Fot: Obraz Tariq AbroPixabay//

 


 

PRZECZYTAJ TAKŻE:

Jeszcze nie dodano komentarza!

Twój adres nie będzie widoczny publicznie.

Najpopularniejsze teksty

Bolesne lekcje segregacji śmieci

Rowery „minibusy” z małymi pasażerami

Beton bez cementu

Miesięczny bilet napędza kolej