Skip to main content

Miasta szybko wracają do równowagi

Efekty pandemii najbardziej odczuwane są w miastach. Dziś największym problemem jest konieczność zachowania dystansu społecznego, to uderza w wiele aspektów funkcjonowania miast, od chodzenia do restauracji po korzystanie z komunikacji miejskiej. Jednocześnie wciąż wraca pytanie, które zadają wszyscy, a nikt nie zna na nie precyzyjnej odpowiedzi: czy życie w mieście kiedykolwiek wróci do normy?

W tej kwestii pomocna jest historia, która pokazuje, że miasta są zaskakująco odporne na tego rodzaju kryzysy. Spektakularny przykład tej odporności to Nagasaki: zaledwie 20 lat po doszczętnej katastrofie spowodowanej bombą atomową liczba mieszkańców miasta wzrosła do poziomu porównywalnego do okresu sprzed bombardowania. Gdy runęły wieże World Trade Center, straty – materialne i niematerialne – szacowano na 83-95 mld USD. Na dolnym Manhattanie zniknęło prawie 30% powierzchni biurowej a ponad 100 tys. osób pracujących w tym rejonie przeniesiono w inne miejsca. Obecnie liczba mieszkańców Dolnego Manhattanu jest dwukrotnie większa niż przed atakami. Choć w 2012 r, gdy huragan Sandy uderzył w Manhattan, starty szacowano na 19 mld USD, dziś ceny nieruchomości w pasie położonym bezpośrednio nad wodą wzrosły o 70% w porównaniu z okresem sprzed huraganu. W pasie nabrzeżnym w dzielnicy Queens wzrost cen sięgnął nawet 128%.

Jeszcze nie dodano komentarza!

Twój adres nie będzie widoczny publicznie.

Najpopularniejsze teksty

Beton bez cementu

Miesięczny bilet napędza kolej

Kopenhaga pełna osiedli z kontenerów

Elektryczne taksówki niebawem polecą

Biblioteki na kółkach

Koniec poczty lotniczej

Ludzie uczą mówić rośliny