Skip to main content

Coraz więcej mamy aplikacji i programów do pomiaru śladu węglowego jaki odciskamy przez naszą działalność. Teraz możemy też dowiedzieć się jak poszczególne przedsiębiorstwa wpływają na środowisko. Wszystko za sprawą serwisu Globalance World, który pokazuje jakie firmy najbardziej szkodzą środowisku, a które są najbliższe ambitnych celów klimatycznych. Kto pomaga w rozwoju, a kto ciągnie nas w dół.

Platforma bardzo jasno pokazuje jak wpływamy na świat, gdy np. kupimy akcje poszczególnych spółek czy całych indeksów giełdowych. Wszystko widzimy na obracanym globie, gdzie poszczególne kraje są oznaczone kolorami – od niebieskiego, do wściekle czerwonego, który oznacza zbyt duży negatywny wpływ na klimat. Punktem odniesienia są ustalenia Szczytu w Paryżu, czyli utrzymania wzrostu średniej temperatury na świecie mniej niż 2°C powyżej poziomu sprzed epoki przemysłowej. Te spółki oznaczone są na niebiesko.

W szerokim europejskim indeksie STOXX Europe 600 wiele ich jednak nie znajdziemy – to przede wszystkim firmy ze świata finansów i technologii. Niestety, według Globalance World działalność większości największych przedsiębiorstw starego kontynentu nie współgra z naszymi celami klimatycznymi. Można też wyodrębnić spółki, których działalność w poszczególnych krajach najbardziej szkodzi klimatowi. Jeśli chodzi o ten zestaw największych firm z Europy obecnych w Polsce, to np. najgorszy wpływ na klimat ma spożywczy koncern Nestle, którego działalność ma prowadzić do wzrostu temperatury na poziomie 5,5°C oraz francuski potentat paliwowy Total – jego działalność ma prowadzić do ocieplenia się klimatu o 6,7°C. Na „pomarańczowej” liście w Polsce znalazł się także np. Apple, którego działalność prowadzi do ocieplenia się świata o 3,2°C, a tylko odrobinę poniżej dopuszczalnej granicy znalazł się Alphabet (następca Google) z 1,95°C.

Klimat to jednak tylko jeden z czterech parametrów przez jaki można oceniać firmy i inwestycje w nie. Drugi to Globalance Footprint, który ma oceniać wkład w trwałe podstawy światowego dobrobytu, żywotności społeczeństwa w przyszłości oraz ochrony naszych zasobów naturalnych (pod tym względem wyjątkowo pozytywny jest wkład Microsoftu). Trzeci wymiar to udział poszczególnych przedsiębiorstw w megatrendach, takich jak np. cyfryzacja, społeczeństwo wiedzy, zdrowie, konsumpcjonizm czy np. urbanizacja. Czwarty najbardziej przyziemny parametr to po prostu stopa zwrotu, czyli ile zarabiamy na danych firmach. Swoją drogą daje to możliwość sprawdzenia, czy bycie tym dobrym popłaca.


PRZECZYTAJ TAKŻE:

Jeszcze nie dodano komentarza!

Twój adres nie będzie widoczny publicznie.