Skip to main content

Jeśli wydaje nam się, że nauka rozwija się przede wszystkim w nobliwych ośrodkach akademickich Europy i Stanów Zjednoczonych, to czas zrewidować ten pogląd. Tygodnik Nature – synonim prestiżu w nauce – ogłosił pod koniec września ranking miast ze względu na ich wpływ w rozwój nauki. Na użytek rankingu policzono publikacje w 82 najwyższej jakości czasopismach naukowych, sprawdzając następnie, w jakich miastach pracują ich autorzy. Wprawdzie ilość nie zawsze znaczy jakość, ale bez wątpienia jest to istotny wskaźnik przyrostu wiedzy. Na czele listy znalazła się stolica Chin. Na kolejnych miejscach – Nowy Jork, Boston, San Francisco-Bay oraz Szanghaj. Pierwsze europejskie miasto w rankingu to Paryż, który zajmuje 9. miejsce, a następnie Londyn z miejscem 14., Zurich – 16. i Cambridge – 19.

W sumie w pierwszej 20-tce znalazło się 9 miast azjatyckich (z czego 6 to miasta chińskie), 7 – amerykańskich i 4 europejskich. Ranking obejmuje 200 pozycji. Jedyne polskie miasto: Warszawa znalazła się na miejscu 122. Region Europy środkowowschodniej reprezentowany jest przez również przez Pragę, która zajęła miejsce 100.

Jeszcze nie dodano komentarza!

Twój adres nie będzie widoczny publicznie.

Najpopularniejsze teksty

Beton bez cementu

Miesięczny bilet napędza kolej

Kopenhaga pełna osiedli z kontenerów

Elektryczne taksówki niebawem polecą

Biblioteki na kółkach

Koniec poczty lotniczej

Ludzie uczą mówić rośliny