Skip to main content

Projektanci z MVRDV wspólnie z HUB i Bridges Fund Management pogłówkowali i stworzyli pakiet pomysłów, który może przyczynić się do rozwiązania chronicznego problemu braku mieszkań. Zbadali i skatalogowali różne typologie, aby pokazać jakie są możliwości tworzenia nowoczesnej tkanki miejskiej.

Nazwa opracowania co-living design study może mylić, o tyle że nie chodzi o klasyczny co-living, który wielu kojarzy się raczej z nowszą wersją komuny wzbogaconej o doświadczenia AirBnb i Coachsurfingu. Rozwiązania zaproponowane przez Holendrów odzwierciedlają i uwzględniają nowe podejście do tworzenia społeczności, współdzielenia, elastycznego stylu życia, mobilności i pracy z domu. Z drugiej strony uwzględniają trzy główne mankamenty obcego budownictwa: obciążenie klimatu przez budynki, wysokie ceny mieszkań i złe zarządzanie.

Oto kilka pomysłów z katalogu MVRDV:

Vibrant Hart to idea przemieszania funkcji budynku, nawiążująca do zyskującego na popularności modelu projektowania mixed-use, gdzie w ramach dużych kompleksów miesza się trzy podstawowe funkcje – mieszkaniową, rozrywkową oraz zawodową (tak jak w znanych polskich projektach rewitalizacyjnych typu Koneser czy Warszawskie Browary). W nawiązaniu do tego projektanci MVRDV postulują, aby rozkuć stare myślenie o budynkach i budować je tak, aby w sercu przestrzeni mieszkaniowych tworzyć towarzyszące im tzw. collective spaces. Są tak przemyślanie rozmieszczone, aby zapewnić dostęp do wspólnego obszaru z każdego poziomu mieszkalnego. 

Office reuse to z kolei głos w kwestii nasilającego się trendu konwersji starych budynków biurowych w nowe przestrzenie mieszkalne. To kolejne miejsce, w którym ciąży klasyczne myślenie o przestrzeni monofunckyjnej. Tymczasem MVRDV właśnie w takich projektach widzi ogromny potencjał do przemieszania przestrzeni mieszkalnej oraz wspólnej, z poważnych dodatkiem zieleni.

Double-sided + to z kolei pomysł na optymalne zagospodarowanie niewielkich mieszkań. Do pomniejszania przestrzeni życia z jednej strony zmusza wzrost cen, a z drugiej zmiana stylu życia na znacznie bardziej społeczny. Mieszkańcy coraz więcej czasu spędzają w przestrzeni wspólnej. Własna nie musi więc być duża, ale bardzo funkcjonalnie urządzona.

Stacked Village to pomysł na przekształcenie budynku mieszkalnego w rodzaj wertykalnej wioski. Tu każdy poziom miałby inne zastosowania. Na dole znalazłyby się kawiarnie i restauracje, dalej m.in. miejsca do pracy, nad którymi mogłoby się znaleźć nawet piętro z miejskim lasem. Dalej obok mieszkań, także przestrzenie kreatywne, miejsca wspólne oraz przeznaczone na aktywność ludzi starszych, a na dachu rzecz jasna ogród.

Collective Ribbon trochę przypomina koncepcję Vibrant Hart. W tym przypadku nie chodzi jednak o stworzenie jednej centralnie położonej przestrzeni wspólnotowej, ale rozciągnięcie jej po całym budynku, tak aby stała się rodzajem ciągu komunikacyjnego.

Holenderscy projektanci kończą swoje opracowanie wychodząc poza obręb poszczególnych budynków. Patrząc w przyszłość, w której miasta są zagrożone skutkami zmian klimatycznych: staną się niegościnne w gorące lata,  będą narażone na powodzie oraz utratę różnorodności biologicznej. „Te przyszłe zagrożenia zamieniają się w możliwości, tworząc jednocześnie niezwykłe budynki. Od pionowych miast rolniczych, po wieże autarkiczne, które są w pełni samowystarczalne i niezależne, aż po wieże różnorodności biologicznej i pionowe 15-minutowe miasta, które odwracają istniejącą koncepcję horyzontalną. Wyzwania stojące przed miastami jutra staną się platformą postępu.”, przekonują projektanci MVRDV

Najlepszym przykładem tego długofalowego sposobu myślenia jest koncept Vertical farm city, w którym uprawy warzyw i owoców są równie naturalne co dzisiaj zieleń. Nie chodzi tylko o przestrzenie publiczne, ale także nasze domy. Tak jak dziś na balkonach rosną kwiaty, równie dobrze nasłonecznione fasady bloków mogą stać się rusztowaniem wertykalnych szklarni, które mieszkańców zaopatrzą w świeże jedzenie.

/Fot: MVRDV, HUB, Bridges Fund Management//

 

Jeszcze nie dodano komentarza!

Twój adres nie będzie widoczny publicznie.