Skip to main content

Ekologiczne domy z aluminium

Australijski architekt Stephen Sainsbury całe lata poświęcił pracując nad materiałami budowlanymi o niskim wpływie na środowisko. Ukoronowanie prac jest Ecoshelta, system prefabrykowanych modułów do składania. Całość jest kombinacją drzewa, kompozytów oraz aluminium, które nadaje całą konstrukcję domu. Ekologiczność domu nie polega zresztą wyłącznie na ocenie biologicznej aktywności poszczególnych materiałów – Australijczyk przeprowadził rachunek ciągniony, wyliczając koszty pozyskania surowców, produkcji oraz logistyki.

Dla wielu zaskoczeniem jest użycie aluminium, które nie kojarzy się jako materiał ekologiczny. A jednak Sainsbury wykorzystał fakt, iż aluminium nie podlega korozji, przez co jest bardzo trwałe, a przy tym łatwo poddaje się wielokrotnemu recyclingowi. Spełnia więc wszelkie warunki jako materiał przyjazny dla środowiska. Ma też niezwykle dobre parametry materiałowe – jest pięć razy mocniejsze niż stal, waży połowę tyle, a przy tym samego materiału potrzeba jedną czwartą w stosunku do użytej stali.
Jeszcze ważniejszy jest prefabrykowany i modułowy charakter Ecoshelta – kilka z nich wysłał już do HongKongu. Do złożenia każdego potrzeba jest pięć osób i czterech dni. Najlepiej radzą sobie z tym fachowcy z firmy, ale majsterkowicze i tradycyjni budowlańcy także sobie z nimi poradzą. Koncept jest bowiem pomyślany na wzór mebli Ikei, oparta o model “jednej śruby” – dom składa się z 3 tys. podobnych do siebie wkrętów.

Dom jest przy tym tak skonstruowany, aby był odporny na upały, ma dobrą wentylację i panele solarne zasilające także system ogrzewania i chłodzenia. Z punktu widzenia klientów bardzo cenna jest możliwości komponowania sobie prefabrykowanych modułów – od wielkości okien i drzwi, po kształt dachu, o detalach nie wspominając. Podstawowy moduł nie jest drogi – kosztuje 25 tys. dolarów. Większość klientów zamawia jednak takie w przedziale od 39 do 54 tys. dol. Największy skład o powierzchni 150 m kw. kosztuje 270 tys. dol.

Najpopularniejsze teksty

Beton bez cementu

Miesięczny bilet napędza kolej

Kopenhaga pełna osiedli z kontenerów

Elektryczne taksówki niebawem polecą

Biblioteki na kółkach

Koniec poczty lotniczej

Ludzie uczą mówić rośliny