Skip to main content

/Fot: SLA Architects//
Kopenhaga ma spore problemy z ulewnymi deszczami. Tylko w zeszłym roku nawałnice zalewające ulice przyniosły 5 mld koron strat (ok. 2,5 mld zł). Dlatego Duńczycy każdą dostępną przestrzeń swojego miasta zmieniają w elementy systemu przeciwpowodziowego. Tak było na placu Tåsinge oraz w parku Enghave. Teraz do podobnej zmiany szykuje się Hans Tavsens Park i okolice nabrzeżnej dzielnicy Nørrebro.

(Park przed i po ulewie)

Projekt jego przebudowy wygrało biuro SLA Architects, które zaplanowało przekształcenie parku w wielki zbiornik retencyjny o pojemności 18 tys. metrów sześciennych wody. Nie będzie to rzecz jasna basen, ale przestrzeń rekreacyjna wypełniona obiektami boiskami i placami zabaw, które w czasie ulewy będą wypełniać się wodą.

Z parku naturalnie przefiltrowana woda przesiąkać będzie m.in. do ogrodów sąsiedniej szkoły, gdzie stworzy coś w rodzaju systemu irygacyjnego.

Dalej, wzdłuż ulicy Korsgade, będzie spływać do oddalonego o kilkaset metrów jeziora Peblinge. Całość zaprojektowana w postaci klimatycznego strumyka, oddzielającego chodnik od jezdni.

Projekt ma kosztować 140 mln koron, czyli niewiele w porównaniu ze stratami jakie przynoszą ulewy. Przebudowa zacznie się w roku 2019, a skończy w 2022.


PRZECZYTAJ TAKŻE:

Najpopularniejsze teksty

Zielone uliczki pod pergolami

Amerykańscy nafciarze hojni dla obcych rządów

Płacimy drożej za upalne lato

Brytyjczycy błyskawicznie wygasili węglowe piece

Budynki zero waste

Shein ma spore kłopoty przez greenwashing