Biomimikra, czyli naśladowanie natury i przenoszenie jej rozwiązań do życia ludzi, zaczyna być wykorzystywana także przy budowie domów. Świetnym przykładem jest międzynarodowe biuro projektowe B+H Architects, które stworzyło dział biomimikry i prezentuje swoje prace.
Jedną z nich przedstawioną w serwisie Inhabitat jest projekt domu w indyjskim zagłębiu technologicznym Bangalor, którego właściciel zmęczony miejskim zgiełkiem nie tyle chciał mieszkać otoczony przyrodą, ale pragnął, aby natura sama weszła do jego domu. Stąd projektanci przede wszystkim zaproponowali, aby przy wznoszeniu fundamentów i ścian zastosować technikę ubijania ziemi w szalunkach (ang. rammed earth), która dzięki dodatkowi gliny po wyschnięciu uzyskuje pożądaną spoistość i wytrzymałość. Przy projektowaniu domu architekci podpatrywali przy tym rozwiązania jakie termity wykorzystują wznosząc swoje kopce, a zadaszenie naśladuje wielowarstwowe leśne baldachimy, dzięki czemu dom ma być chłodzony w sposób pasywny.
Dom ma sprawiać wrażenie, jakby był wzgórzem samym w sobie. Na każdym z poziomów dachów posadzone zostaną drzewa, a wielopiętrowy rozrastający się las ma zapewnić prywatność i rześkość jaką daje zieleń. Drzewa i trawniki znajdą się przy tym nie tylko na zewnątrz, ale wewnątrz domu, co ma zacierać granicę między tym co sztuczne a naturalne. Aby dopełnić obrazu dom będzie otoczony permakulturowym ogrodem, który zapewni świeżą i zdrową żywność dla swoich właścicieli. Do tego wyposażony zostanie w system przechwytywanie deszczówki i uzdatniania wody.
Jak przekonują projektanci z B+H szerokie zastosowanie biomimikry sprawi, że domy i budynki staną się mniej destrukcyjne dla środowiska. „Istnieje pilna potrzeba aby do architektury, planowania i projektowania wprowadzić podejście oparte na naturze. Niestety świadomość całej branży nie jest na tym poziomie, na którym powinna być. W ostatnich latach często skupialiśmy się na naszych własnych osiągnięciach i ignorowaliśmy lekcje, jakie można wynieść z otaczającego nas świata. Jest to strategia, która uczyniła nas krótkowzrocznymi. Być może nadszedł czas, abyśmy przyjęli nowe modele i nowego mentora, którym jest natura.”, mówi Jamie Miller, dyrektor ds. biomimikry w B+H Architects
/Fot: B+H Architects//
Jeszcze nie dodano komentarza!