Skip to main content

Gorzelnie i browary, tak jak większość firm działajacych w branży spożywczej produkują duże ilości odpadów, których muszą się jakoś pozbywać. Zazwyczaj po prostu płacą za ich wywóz. Lokalny, amerykański browar I browar Five & 20 Craft Spirits and Brewing położony w Westfield, nieopodal Nowego Jorku, od początku chciał być jednak zero waste. Dlatego zużyte ziarno i wodę wykorzystywał do użyźniania pobliskich pól. Ale szukała sposobu by efektywniej je wykorzystać i zrobić coś więcej. Stąd partnerstwo z farmą ryb TimberFish Technologies i projekt wykorzystania odpadów w hodowli świeżych ryby. To bardzo ważne biorąc pod uwagę, jaka ilość zużytego ziarna zostaje po produkcji piwa czy bourbona. Jak szacuje zarządzający browarem i destylarnią Mario Mazza, na każdy tysiąc litrów wyprodukowanego alkoholu, przypada ok. 30 tys. litrów produktów ubocznych.

Jak TimberFish Technologies i kraftowy browar hodują ryby. Sercem wspólnego projektu są liczące ponad 230 m długości zbiorniki wypełnione wodą, drewnianymi wiórami i zużytymi ziarnami. Woda pozostała po procesie destylacji przepływa przez zbiornik, a zawarte w niej substancje odżywcze jak azot i fosfor odżywiają mikroorganizmy rosnące na wiórach i ziarnach, czyszcząc zarazem wodę. Mikroorganizmy są pokarmem dla małych bezkręgowców, jak robaki i ślimaki, które – w kolejnym kroku – są spożywane przez ryby. Rybie odchody zapewniają z kolei pokarm dla mikroorganizmów. Pierwszy, pilotażowy zbiornik, w którym umieszczono 300 ryb, umożliwia produkcję ok. 10 tys. kilogramów ryby w ciągu roku. Cale przedsięwzięcie, które przewiduje zbudowanie podobnych zbiorników na powierzchni 2 ha, ma przynosić ok. 0.9-1,4 mln kg
ryb rocznie.

Celem start-upu TimberFish Technologies jest system, który pozwala na zastosowanie produktów
ubocznych do lokalnej produkcji zdrowej żywności. Rybie farmy mogą korzystać z wielu różnych
odpadów, byle tylko nie były one zanieczyszczone. Mogą także wytwarzać wiele rozmaitych
gatunków ryb. TimberFish Technologies zaczął od żółtego okonia, suma (channel catfish) i okoniopstrąga (Micropterus salmoides,) ale czasem planuje dodać kolejne gatunki. Farmy położone bliżej morza, z
dostępem do słonej wody mają do dyspozycji ryby morskie.

Ryby i owoce morza są spożywane chętnie, jednak zazwyczaj trzeba je transportować przez tysiące
kilometrów z miejsca połowu do konsumenta. Farmy rybne umożliwiają lokalną produkcję (i lokalne
miejsca pracy). Używają także lokalnych surowców, jak ziarno wyrzucane przez miejscową destylarnię
i browar, w przypadku TimberFish Technologies. Świeżo złowione ryby serwowane są do whisky i
piwa i rozprowadzane wraz z tymi produktami do okolicznych restauracji i sklepów.

Jeszcze nie dodano komentarza!

Twój adres nie będzie widoczny publicznie.

Najpopularniejsze teksty

Zielone uliczki pod pergolami

Amerykańscy nafciarze hojni dla obcych rządów

Płacimy drożej za upalne lato

Brytyjczycy błyskawicznie wygasili węglowe piece

Budynki zero waste

Shein ma spore kłopoty przez greenwashing