Skip to main content

Północny kraniec Chinatown w Filadelfii to było kiedyś serce rewolucji przemysłowej. Codziennie przeładowywano tu dziennie tysiące towarów, krążących między powstającymi dookoła stalowni i fabrykami tekstylia. I chodź tamte czasy dawno się skończyły znów wraca tu życie. Wszystko za sprawą przekształcenia pokolejowych nieużytków w zielony park, który ma sprawić, że to miejsce na powrót stanie się sercem Filadelfii, która już dawno nie będąc przemysłowym miastem teraz chce się stać nowoczesną metropolią.

Pierwsza faza długiego na 5 kilometrów Philadelphia Rail Park udostępniona publiczności została już czerwcu zeszłego roku. Przybyły tłumy. Pierwsza część parku znajduje się na kolejowym wiadukcie, do której można dostać się schodami, ale główne wejście prowadzi przez łagodnie nachyloną ulicę 13th Streets. Została odtworzona w sposób, w jaki biegła przed lat, gdy musiała się łagodnie wspinać, żeby wagony kolejowe opuszczającym pobliskie fabryki Baldwina nie miały problemu z wyjazdem. Planiści z Studio Bryan Hanes nie mieli łatwego zadania. Od początku złożono, że Rail Park nie będzie jedynie kolejnym zielonym terenem w mieście. Projektanci mieli wydobyć i zachować jak najwięcej z historii tego miejsca, jednocześnie robiąc je maksymalnie otwartym i dostępnym.

Nie było to proste, bo duża część zagospodarowywanej przestrzeni znajduje się w trudnym terenie poprzemysłowym z wiaduktami i tunelami. Dlatego krawędzi wiaduktu obłożone zostały drewnem, a betonowe elementy zasłonięte zostały drzewami i kwiatami. W pierwszej części parku (obejmującej mniej niż 10 proc. docelowej powierzchni) najbardziej w oczy rzucają się gigantyczne huśtawki oraz mural Sheparda Faireya. Huśtawki dodają temu miejscu lekkości i fantazji, są też świetnym miejscem do podziwiania muralu oraz obserwowania najbardziej charakterystycznych budynków w Filadelfii. Nie zabrakło również typowo piknikowych elementów: leżaków, stołów, baldachimów. W bliskiej okolicy otworzyły się już pierwsze kawiarnie i restauracje, ale najbardziej entuzjastycznie do nowej atrakcji miasta podeszli browarnicy oferujący piwo kraftowe, są już tam aż trzy browary.

Patrząc na Rail Park nie sposób nie uciec od porównań z High Line, kultową zieloną oazą stworzoną na starym nowojorskim wiadukcie. Filadelfijski projekt jest na razie na początku drogi, ale już widać, że robiony jest z większym rozmachem, będzie dwa razy dłuższy, kilkakrotnie szerszy i dużo bardziej zróżnicowany.

Jeszcze nie dodano komentarza!

Twój adres nie będzie widoczny publicznie.

Najpopularniejsze teksty

Beton bez cementu

Miesięczny bilet napędza kolej

Kopenhaga pełna osiedli z kontenerów

Elektryczne taksówki niebawem polecą

Biblioteki na kółkach

Koniec poczty lotniczej

Ludzie uczą mówić rośliny