Skip to main content

Warto mieszkać w centrum miasta

Tak przynajmniej uważają Esteban Rossi-Hansberga i Adrien Bilal z Princeton University w raporcie opublikowanym przez National Bureau of Economic Research. Wiadomo, że mieszkanie w centrum dużego, rozwijającego się miasta w USA albo w Europie jest kosztowne, ale z przeprowadzonych przez nich badań wynika że warto kupić droższe mieszkanie albo płacić wyższy czynsz. Jak przekonują badacze z Princeton dużą rolę odgrywa tu nasze podejście.

Bo każda inwestycja w zakup nieruchomości ale w wynajem mieszkania wiąże się z określonym kosztem, ale i z wymiernymi korzyściami w postaci, na przykład dostępu do miejsc pracy, szkół dla dzieci, infrastruktury sportowej, parków itp. Więc gdy decydujesz się na mieszkanie w drogim, ale pełnym możliwości mieście, zwiększasz swój dostęp do zasobów w przyszłości – a więc oszczędzasz. I odwrotnie: gdy wybierasz tańszą okolicę, gdzie trudniej o dobrze płatną pracę i możliwości rozwoju, konsumujesz swoje zasoby na bieżąco, czyli pożyczasz.

Niestety, podobnie jak z wieloma inwestycjami, nie wszyscy możemy sobie pozwolić na nadwyrężenie budżetu w imię przyszłych korzyści. Autorzy raportu widzą jednak jeszcze inne wyjaśnienie ograniczonej mobilności w przypadku słabiej rozwiniętych, uboższych rejonów, skąd ludzie rzadko się wyprowadzają. Ich zdaniem chodzi nie tylko o realny koszt przeprowadzki do „lepszego” miejsca, ale i o mentalną perspektywę ograniczona do czasu teraźniejszego i bieżącej konsumpcji.

Raport bez wątpienia prezentuje liberalny punkt widzenia na ekonomiczne wybory jednostek. Nie przypadkiem powstał w Ameryce, gdzie geograficzna mobilność jest bez porównania bardziej rozpowszechniona niż u nas. Z drugiej naukowcy z Princeton opracowując go bazowali w dużej na danych z francuskich miast. Jak jest konkluzja? Ponieważ mieszkanie na obrzeżach miast różnice w kapitale społecznym, a większość podatników o najniższych dochodach po prostu nie stać na mieszkanie w centrach miast warto im w tym pomóc. Najprostszym rozwiązaniem są tanie domy komunalne w bogatych dzielnicach (budowane od nowa albo przekształcane w ramach istniejących zasobów), co robią na przykład władze Paryża albo Wiednia

Jeszcze nie dodano komentarza!

Twój adres nie będzie widoczny publicznie.

Najpopularniejsze teksty

Beton bez cementu

Miesięczny bilet napędza kolej

Kopenhaga pełna osiedli z kontenerów

Elektryczne taksówki niebawem polecą