Skip to main content

Irlandczycy zieleń mają na sztandarach. Jednak dotychczas w kwestii marnotrawstwa żywności i produkcji opakowań byli europejskimi prymusami. Ale teraz biorą ostry zakręt i chcą wyjść na prowadzenie w kwestii ekologicznego stylu życia. Działają na kilku frontach jednocześnie zakazując plastikowych jednorazówek, jak i znacząco zwiększając recykling oraz ograniczając marnotrawstwo jedzenia.

W pierwszej kolejności dokonali przeglądu sektora odpadów, po czym ogłosili zakaz stosowania plastików jednorazowego użytku, w tym sztućców, słomek, kubków, pojemników na żywność i patyczków higienicznych. Jednocześnie wezwali do podwojenia wskaźnika recyklingu materiałów oraz rozważają wprowadzenie nowych wymogów dotyczących opłat za tworzywa sztuczne niepodlegające recyklingowi, m.in. te używane do pakowania żywności w sklepach.

Za jednym zamachem chcą zwiększyć recyklingu tworzyw sztucznych o 60 procent i o tyle samo zmniejszyć ilość śmieci trafiających na wysypiska. Poza tym rząd irlandzki zamierza też o co najmniej o połowę zmniejszyć marnotrawstwo żywności. „Ulepszeń możemy dokonać w każdym ogniwie łańcucha dostaw – marnotrawstwo żywności mogłoby być o 70 proc. niższe, połowa zużywanych materiałów nie jest odpowiednio segregowana, a dwie trzecie używanego plastiku nie znajduje się na liście materiałów podlegających recyklingowi.”, tłumaczy Richard Bruton, Minister Komunikacji i Ochrony Środowiska, jednocześnie zapowiadając, że nie będzie taryf ulgowych. W przypadku branż i przedsiębiorstw, które nie są w stanie szybko dostosować się do nowych zakazów mają być wprowadzone wysokie podatki środowiskowe.


PRZECZYTAJ TAKŻE:

Jeszcze nie dodano komentarza!

Twój adres nie będzie widoczny publicznie.