Skip to main content

Barcelona nie chce stać się turystycznym gettem

Na turystach wprawdzie można zarobić, ale mieszkańcom Barcelony popularność zaczęła stawać
kością w gardle. Zanim się spostrzegli okazało się, że w mieście zaczyna brakować dla nich miejsca.
Centralne dzielnice zapełniły się mieszkaniami do wynajęcia na krótkie wakacyjne pobyty. Co bardziej
przedsiębiorczy właściciele zdołali skupić w swych rękach wiele różnych apartamentów, a ceny
wynajmu poszybowały w górę, usuwając mieszkania z zasięgu zwykłych użytkowników. Entuzjazmu
mieszkańców nie budzą również „turystyczne getta”, w które przekształciły się najpopularniejsze
rejony miasta. Ci z mieszkańców, którzy pozostali, nocami są regularnie budzeni przez rozbawionych
turystów, a za dnia muszą przeciskać się między sklepikami z tandentnymi pamiątkami, które
zastąpiły dawne lokalne piekarnie i sklepy spożywcze.

Barcelona zaczęła się bronić przed inwazją, zamrażając zgody na otwieranie nowych hoteli, a przede
wszystkim nakładając na właścicieli mieszkań do wakacyjnego wynajmu obowiązek uzyskania
specjalnej licencji, której miasto może odmówić, jeśli w danym rejonie jest już zbyt wiele takich
obiektów. W ubiegłym roku mieszkania pod wakacyjny wynajem zostały również obłożone
najwyższym podatkiem od nieruchomości.

Podobne kroki podjęły inne miasta, ale Barcelona okazała się szczególnie skuteczna. W 2016 r. ukarała Airbnb (nadal nie spłaconą) grzywną w wysokości 600 tys. euro za oferty mieszkań bez licencji. W 2018 r. zażądała usunięcia ponad 2,5 tysiąca ofert zgłoszonych bez licencji, pod groźbą kolejnej dużej grzywny. I postawiła na swoim. Z początkiem czerwca Airbnb podpisało z władzami miasta nową umowę, umożliwiając urzędnikom dostęp do danych na temat wszystkich swoich ofert w Barcelonie i jej okolicach. W rezultacie monitoring i weryfikacja licencji nie będzie wymagać kosztownego dochodzenia, a i zwalczanie nielegalnego
wynajmu powinno być znacznie łatwiejsze. Co więcej powstał mechanizm stosunkowo łatwy do skopiowania w innych miejscach. Powód do satysfakcji tym większy, że Barcelonie nie grozi exodus turystów – Airbnb nadal oferuje tu prawie 10 tysięcy mieszkań.

3 Replies to “Barcelona nie chce stać się turystycznym gettem”

Zostaw odpowiedź na Anonim Anuluj odpowiwedź

Twój adres nie będzie widoczny publicznie.

Najpopularniejsze teksty

Beton bez cementu

Miesięczny bilet napędza kolej

Kopenhaga pełna osiedli z kontenerów

Elektryczne taksówki niebawem polecą

Biblioteki na kółkach

Koniec poczty lotniczej

Ludzie uczą mówić rośliny