Skip to main content

Winda ma przebudować biurowce

/Fot: Thyssenkrup//
Firma Thyssenkrup, która w zeszłym roku stworzyła prototyp windy poruszającej się nie tylko w górę i dół, ale także na boki, jest przekonana, że jej innowacja zmieni sposób konstruowania budynków. Tak samo jak zwykła winda wpłynęła na stawianie wysokościowców.

W przypadku Multi, bo tak się nazywa nowa winda, wyeliminowano linę i dźwig, który ją wciągał. Niemieccy inżynierowie zastosowali tutaj elektromagnetyczną poduszkę lewitacyjną, znaną z chińskiej superszybkiej kolei Transrapid, którą konstruuje Thyssenkrup do spółki z Siemensem. Podobnie jak w kolei, wykorzystano tu równoważącą się siłę przyciągana magnetycznego, która utrzymuje windę w powietrzu.

Konstrukcja bez liny wciągającej powoduje przede wszystkim to, że do szybu można wpuścić więcej niż jedną kabinę. A poza tym można jeździć w każdym kierunku, także horyzontalnie. Multi wyglądają więc trochę jak małe wagoniki, które zamiast torów wykorzystują szyby.
Pasażerów nie będą już wozić pomiędzy piętrami, ale w miejsca docelowe – z jednego miejsca będzie można bezpośrednio wybrać się do garażu, do znajdującej się w biurowcu restauracji, albo do wyjścia prowadzącego na stację metra.

Thyssenkrup uważa, że to przyniesie prawdziwą rewolucję w architekturze. Większość budynków, w szczególności wysokościowców, jest stawianych wokół szybu windowego – piętra rosną jak gałęzie wyrastające z jednego pnia. Teraz konstrukcja tras, po których jeździ winda będzie znacznie mniej schematyczna. Dużo więcej swobody zyskają przez to także architekci.


PRZECZYTAJ TAKŻE: