Skip to main content

Po długim oczekiwaniu Brytyjczycy uznali, że londyńska stacja postojowa Eurostar (jedynego dotychczas przewoźnika kolei biegnącej pod kanałem La Manche) ma potencjał do przyjęcia znacznie większej liczby pociągów. Obecnie bezpośrednie połączenia kolejowe z Londynem mają Paryż, Bruksela, Lille, Rotterdam i Amsterdam. Eurotunnel, właściciel 50 -kilometrowego tunelu pod kanałem, ogłosił, że chce podwoić liczbę korzystających z niego pociągów, która obecnie wynosi około 500 tygodniowo. 

Liczne europejskie spółki kolejowe, w tym  niemieckie Deutsche Bahn oraz hiszpańskie Renfe i Evolyn wyraziły już zainteresowanie uruchamianiem nowym połączeń. Jest też lista prawdopodobnych destynacji, a wśród nich Kolonia, Frankfurt, Lyon i Genewa oraz na dalszych miejscach: Marsylia i Zurich. Wszystkie rozważane miasta mają już linie szybkiej kolei, a dzięki bezpośrednim połączeniom, z wielu z nich można by dojechać do  Londynu w pięć lub mniej godzin. Co prawda wszystkie wymieniane destynacje mają już z Londynem połączenia pośrednie, ale to nie zawsze dogodne rozwiązanie. Z Kolonii, na przykład, teoretycznie można dojechać tam w ciągu 4 godzin, ale wymaga to przesiadki w Brukseli, co biorąc pod uwagę konieczność zmiany peronów i opóźnienia pociągów, oznacza znacznie dłuższą podróż. Aby dojechać  z Genewy czy Lyonu, trzeba przesiąść się w Paryżu, zmieniając nie tylko peron, ale i dworzec, co z kolei wymaga przejazdu przez centrum Paryża metrem lub taksówką.

Większa wygoda powinna skłonić wielu podróżnych do wyboru bardziej ekologicznej niż samolot opcji transportu, co wpisuje się w ogólnoeuropejski trend do ograniczenia przelotów.  W 2020 roku Austria wprowadziła dodatkowy podatek w wysokości 30 euro na wszystkie trasy krótsze niż 350 km. Sztokholm zakazał urzędnikom miejskim latania w celach służbowych na trasach, które można pokonać pociągiem w mniej niż pięć godzin. W 2023 roku Francja poszła o krok dalej, zakazując krótkodystansowych lotów krajowych na trasach, które można pokonać koleją. 

Jednak latanie na krótkich trasach pozostaje popularne, choćby dlatego, że bilety na pociągi bywają droższe niż loty. I choć dworce kolejowe zazwyczaj znajdują się w bardziej dogodnych lokalizacjach, pasażerowie podróżujący między Wielką Brytanią a UE wciąż mogą napotkać te same co na lotniskach opóźnienia z powodu obowiązkowych kontroli bezpieczeństwa i paszportowych — a następnie czekać w przepełnionej poczekalni. W ubiegłym roku Eurostar został uznany za najsłabiej funkcjonującego przewoźnika kolejowego w Europie, przede względu na zawodność i wysokie ceny. Zapewnienie pasażerom większego komfortu i dostępności cenowej będzie niezbędne dla powodzenia całej inicjatywy.