Skip to main content

Siedzenia pokryte sztucznym mchem, a nad nimi wiszą już prawdziwe lilie, paprocie, orchidee i całe mnóstwo innych kwiatów. W Taipei mieli już dość zwykłych autobusów, jeden z nich zmienili więc w coś na kształt jeżdżącej szklarni. To rodzaj pilotażu, który ma sprawdzić jak pasażerowie reagują na tak niezwykłe zmiany.

„Uważam, że Tajwan powinien mieć swój własny, unikalny sposób spojrzenia na naturę”, mówi Alfie Lin, florysta który stoi za całym przedsięwzięciem. Pasażerowie są zachwyceni: sycą się widokiem oraz aromatem i nieustannie robią zdjęcia. Żałują tylko, że autobus chociaż darmowy tylko przez tydzień jeździ na danej trasie. Liczą, że po tak udanym eksperymencie miejski przewoźnik wyciągnie wnioski i chociaż trochę wzbogaci wnętrza autobusów.

PRZECZYTAJ TAKŻE:

Jeszcze nie dodano komentarza!

Twój adres nie będzie widoczny publicznie.