Skip to main content

Na obrzeżach Tel Awiwu wyrosła jedna z największych gór śmieci na świecie. W trakcie pół wieku Hirya zebrała 25 mln ton odpadów i wyrosła na 80 metrów. Przyszedł jednak kres wielkiego śmietniska. Teraz działa tutaj park recyclingu. Jego motto brzmi: śmieci uczynić pięknymi.

To dzisiejszy Ariel Sharon Park, jedno z ulubionych miejsc relaksu mieszkańców Białego Miasta (były premier był zaangażowany w przekształcenie tej przestrzeni). Przekształcenie trywialne jednak nie było. Pierwszą kwestią było zabezpieczyć górę przed wydobywaniem się metanu z rozkładających się odpadów organicznych. Dlatego przykryto ją powłoką z bioplastiku. Na nią z kolei powędrowała warstwa żwiru, a na końcu nowa gleba o grubości metra. Całość ma powierzchnię 8,1 km kw.

Najważniejsze jednak, że park pozostał miejscem, do którego zwozi się śmieci. Codziennie trafia tu 3 tys. ton odpadów komunalnych, 1,5 tys. ton odpadów z budów oraz 250 ton odpadów naturalnych. Nie wjeżdżają już jednak na górę, ale pozostają u jej stóp. Tutaj działa zakład recyclingu, którego zadaniem jest przetworzenie jak najwięcej śmieci.

Z organicznych odpadków produkowany jest tu biogaz zasilający tutejszą elektrownię, a resztki z budów kruszone są na żwir. Wszystko jednak co się da ponownie wykorzystać – przede wszystkim drewniane odpady naturalne – używane jest do tworzenia ogrodowych mebli, którymi przyozdabia się sam park.


PRZECZYTAJ TAKŻE:

Jeszcze nie dodano komentarza!

Twój adres nie będzie widoczny publicznie.

Najpopularniejsze teksty

Biblioteki na kółkach

Koniec poczty lotniczej

Ludzie uczą mówić rośliny

Bezpieczne przejście dla pum

Szybowce przyszłością lotnictwa

Elektroliza dobra na wszystko