Skip to main content

W czasach, gdy każdy dostępny kawałek miasta staje się przestrzenią publiczną, tradycyjne dworce tracą rację bytu. Nie mogą być już tylko miejscem kupowania biletów (te coraz częściej są sprzedawane w internecie) z nudną poczekalnią. Jak ma wyglądać dworzec publiczny przyszłości? Wkrótce będzie można zobaczyć w szwedzkim Växjö.

W niewielkim (65 tys. mieszkańców) mieście obecny dworzec to dwupoziomowy murowany klasyk z niewielką przestrzenią przeznaczoną dla ludzi. Mało kogo interesuje. Przyszły budynek, zaprojektowany przez biuro White ma być już integralną częścią miasta.

Drewniana struktura przetykana szkłem ma mieć aż sześć kondygnacji i dostarczy miejscowej społeczności 14 tys. mkw powierzchni. Dla porównania powierzchnia handlowa, restauracyjna i rozrywkowa (głównie kino) Złotych Tarasów to 65 tys. mkw.

W głównej mierze ma być to tzw. public living room, czyli rodzaj dostępnego dla wszystkich „miejskiego salonu”, gdzie znajdzie się m.in. miejsce na przestrzeń wystawową, kawiarnie, restauracje, sklepy, miejsca spotkań i oczywiście nowoczesną poczekalnię oraz informacje turystyczną.

Dlatego cały projekt nosi nazwę Pod jednym dachem. Poza typowymi przestrzeniami publicznymi przeniesie się tu też ratusz – łatwiej można będzie załatwiać sprawy urzędowe. Nowy budynek ma być wizytówką Växjö, które chce uchodzić za najbardziej zielone miasto Europy.

/Fot: White//


PRZECZYTAJ TAKŻE:

Jeszcze nie dodano komentarza!

Twój adres nie będzie widoczny publicznie.

Najpopularniejsze teksty

Beton bez cementu

Miesięczny bilet napędza kolej

Kopenhaga pełna osiedli z kontenerów

Elektryczne taksówki niebawem polecą

Biblioteki na kółkach

Koniec poczty lotniczej

Ludzie uczą mówić rośliny