Skip to main content

W Warszawie tytuł najlepszego budynku mieszkalnego 2016 roku (Nagroda Architektoniczna Prezydenta Warszawy) przypadł sześciopiętrowej kamienicy przy ulicy Sprzecznej na warszawskiej Pradze. Nie lokalizacja jest tu jednak największym zaskoczeniem, ale technologia, w której budynek został wybudowany: to poskładane prefabrykaty.

Górę wzięła więc technologia, która w Polsce ma słabe notowania. Głównie dlatego, że kojarzy się z kiepskiej jakości i jeszcze słabszymi wizualnie osiedlami mieszkaniowymi lat 70′ i 80′. Tymczasem niezwykły, czerwony kolor budynku i charakterystyczna faktura elewacji na Sprzecznej to właśnie efekt barwienia betonu w masie, z której powstały prefabrykowane elementy.

Daleko im do „wielkiej płyty”, przede wszystkim pod względem technologicznym. Są trwałe, odporne na wilgoć i efektywne energetycznie – wykazują wysoką izolację termiczną, ale także akustyczną. Poza tym, że zostały wykonane z materiałów wysokiej jakości, to poszczególne elementy były produkowane „na zamówienie”, przy współpracy projektantów budynku z BBGK Architekci.

Takie zaangażowanie na etapie ich produkcji nie spowodowało, że same elementy były dużo tańsze. Znacznie prostszy był za to proces budowy: zastosowanie prefabrykatów przede wszystkim skróciło czas konstrukcji, co pozwoliło zaoszczędzić koszty robocizny. Poza tym sama budowa zajmowała mniej miejsca, co znacznie ułatwiało cały proces z punktu widzenia mieszkańców.

Sprzeczna 4 łamie stereotypy na temat prefabrykowanych domów. Coś, co na północy i zachodzie jest oczywiste od dawna – produkty największych polskich producentów prefabrykatów trafiają właśnie głównie na te rynki. Jako projekt referencyjny może więc przekonywać do tej technologii, zarówno samych kupujących mieszkania, jak i deweloperów, dla których składanie domów z gotowych elementów znacząco upraszcza proces inwestycyjny.

/Fot: Sprzeczna 4//


PRZECZYTAJ TAKŻE:

1 odpowiedź na “Budynek na Sprzecznej łamie stereotypy. To prefabrykaty, które potrafią zauroczyć”

  1. Jak wygląda kwestia możliwości późniejszej adaptacji wnętrz tj. przesunięcie, wyburzenia ścianek wewnętrznych, etc.? Czy taka technologia nie zmniejsza elastyczności aranżacji z uwagi na ilość elementów nośnych, sposób montowania itp.?

Twój adres nie będzie widoczny publicznie.

Najpopularniejsze teksty

Bolesne lekcje segregacji śmieci

Rowery „minibusy” z małymi pasażerami

Beton bez cementu

Miesięczny bilet napędza kolej